wtorek, 11 czerwca 2013

Od Carinno cd.o Starunny

Szukałem w pamięci Wodopoju duszy.
- Eee... chyba raczej nie - powiedziałem powoli
- To będziesz miał okazję go zwiedzić! - powiedziała ciągnąc mnie za łapę
Po kilku minutach miłej wędrówki i przyjemnych rozmowach byliśmy na miejscu. Gdy spojrzałem na Wodopój Duszy od razu przypomniałem sobie. Zaśmiałem się nerwowo.
- Widzisz, Libby, chyba już tu bylem, tylko nazwy nie zapamiętałem - powiedziałem



<Starunna, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz