Byłam szokowana tym czego się dowiedziałam. Nasze historie są podobne, a raczej takie same? Nie, to nie możliwe. Po naszej krótkiej a jakże szokującej wymianie zdań wróciłyśmy na zieloną polane, po drodze nie odzywałyśmy się do siebie gdyż każda z nas myślała. Na zielonej polanie zanim się rozeszłyśmy rzuciłam "miłych snów", a Snowy "tobie też".
Po tym długo nie mogłam zasnąć, było dobrze po północy kiedy wreszcie mi się udało.
Następnego dnia obudziły mnie promienie słońca. Miałam sen. Tylko nie pamiętałam co w nim było.